Reprezentantki Polski Seniorek i Juniorek przebywają na międzynarodowym campie w izraelskim mieście Netanya. Podopieczne trenerów kadr narodowych Pawła Zagrodnika i Jacka Kowalskiego trenują z bardzo mocnymi zawodniczkami, na czele z Mistrzyniami Olimpijskimi z Tokio - Kosowiankami Distrią Krasniqi -48kg i Norą Gjakovą -57kg.
- W akcji szkoleniowej uczestniczą Aleksandra Kaleta, Julia Kowalczyk, Beata Pacut, Aleksandra Janeczko, Paulina Szlachta, Izabella Socha, Eliza Wróblewska, Aleksandra Szulc, Zuzanna Łogożna, Kinga Wolszczak. Jest z nami również Robert Krawczyk, trener klubowy Mistrzyni Europy Beaty Pacut - mówi Paweł Zagrodnik, nowy selekcjoner reprezentacji Biało-Czerwonych.
Polki trenują ze wspomnianymi złotymi medalistkami olimpijskimi, które w tym sezonie odnosiły także inne sukcesy - Distria Krasniqi została Mistrzynią Europy, a Nora Gjakova wywalczyła brąz podczas MŚ w Budapeszcie i ME w Lizbonie. Brązowe krążki ME i MŚ w 2021 roku zdobyła również Izraelka Gefen Primo -52kg, niedawna rywalka Aleksandry Kalety na Grand Slam w Abu Dhabi.
- Nasze judoczki mają możliwość trenowania z bardzo dobrymi przeciwniczkami. Kosowianki i Izraelki zaliczają się do światowej czołówki, a na tym campie z tymi państwami jesteśmy tylko my – dodał Paweł Zagrodnik.
Reprezentacje tych krajów prowadzą znani i doświadczeni trenerzy Driton Kuka (Kosowo) i Shany Hershko (Izrael).
- Codzienna praca wygląda w ten sposób, że rano mamy 30 minut zajęć technicznych, które prowadzą Driton Kuka lub Shany Hershko, a następnie randori w tachi waza, czyli stójce. W godzinach popołudniowych podobnie - 30 minut techniki oraz randori ne waza (parter) i tachi waza. Dziennie nasze zawodniczki wykonują po 15 walk sparingowych – przyznał trener Polek.