Po bardzo dobrych sobotnich występach Szymona Szulika (-66kg, brązowy medal) i Kamila Michny (-60kg, 5 miejsce), w niedzielę w czołówce w Pucharze Europy Kadetów w czeskich Teplicach uplasowali się Mateusz Grendys (-73kg) – 5 pozycja i Fabrycjusz Tarkowski (-81kg) – 7 lokata.
W tym sezonie obaj zdobyli już brązowe krążki w PE - Mateusz Grendys (Millenium Rzeszów) w Hiszpanii i Fabrycjusz Tarkowski (KJ AZS Opole) w Chorwacji.
Dzisiaj w Teplicach Mateusz Grendys pokonał Litwina Vygirdasa Narkusa i Słoweńca Lva Suhadolnika, a w 3 rundzie przegrał z Brytyjczykiem Luke’m Davisem. Polak trafił do repasażów, gdzie wygrał jeszcze 3 walki – z Austriakiem Philippem Wittmannem, Włochem Lucio Tavolettą i Holendrem Quintenem Van Der Veenem. O brąz uległ Turkowi Ermanowi Gurgenowi.
W kategorii -73kg trzy zwycięstwa odniósł także Mikołaj Kaczorek (z Czechem Adamem Jaksem, Włochem Salvatore Mazzolą i Niemcem Nouri Guenther), a porażek doznał w ćwierćfinale i swojej pierwsze rundzie repasażowej. Zawodnik Czarnych Bytom przegrywał tylko z medalistami – złotym Holendrem Josuhą De Lange i brązowym Gruzinem Sandro Akhlouri.
W wadze -81kg Fabrycjusz Tarkowski triumfował w walkach z Gruzinem Luką Ekvtimishvili i Czechem Tomasem Potuckiem, a w ćwierćfinale przegrał z Łotyszem Ronaldsem Plostnieksem. Następnie polski judoka pokonał Włocha Cristiano Mincinesi i przegrał z Rumunem Fabianem Iorgą.
Wczoraj Szymon Szulik (Polonia Rybnik) wygrał 6 pojedynków w czeskich zawodach.
Za 6 tygodni Biało-Czerwoni startować będą w Pucharze Europy w Bielsku-Białej (21 – 22 maja).
