Bardzo cieszą wyniki naszych reprezentantów, a druga sprawa to wysoka jakość walk Biało-Czerwonych – mówił Jacek Zawadka, prezes Polskiego Związku Judo po 1. dniu Pucharu Europy Kadetów w Szczyrku. Swoje kategorie wygrali Ksawery Ignasiak -60kg, -Wojciech Koziołek -66kg i Aleksandra Szulc -48kg, a na najwyższym stopniu podium stanęła również Anna Zakrzewska -40kg.
W sobotnich walkach finałowych Ksawery Ignasiak pokonał Słoweńca Tobiasa Fursta Crtaneca, Wojciech Koziołek wygrał w dogrywce z Estończykiem Viljarem Lipardem, zaś Aleksandra Szulc w decydującym pojedynku zwyciężyła Wiktorię Ślązok.
- Jestem bardzo zadowolony z występu polskich zawodników. Znów udowodnili, że ciężka praca popłaca, a niektórzy spisali się jeszcze lepiej niż w zawodach międzynarodowych w Teplicach. Mocnym punktem reprezentacji kadetek jest Ola Szulc, która tydzień temu zdobyła brąz MP Seniorek, a dziś nie miała sobie równych w rywalizacji z rówieśniczkami. Wygrała wszystkie 4 walki, w tym z rywalkami z Czech i Estonii. Na wyróżnienie w -48kg zasługuje również Wiktoria Ślązok i Oliwia Onysk, którą zdecydowaliśmy się wystawić w tej wyższej kategorii. W ogóle miło się oglądało tak ambitnych zawodników i zawodniczki, zdeterminowanych i dążących do sukcesu – powiedział Tomasz Jopek, główny szkoleniowiec reprezentacji, któremu pomagali i wspierali trenerzy Łukasz Kuczyński i Artur Zieliński.
Oprócz Ignasiaka, Koziołka, Szulc, złoto wywalczyła także Zakrzewska, a poza Ślązok na 2 stopniu podium stanęli Stanisław Piechota -50kg i Oliwier Nowok -55kg. Po brąz sięgnęli Mateusz Fityka -55kg, Bartosz Naczyński -60kg, Jakub Pec -66kg, Oliwia Kutyła -52kg. Łącznie Biało-Czerwoni wywalczyli 11 medali i zdecydowanie prowadzą w klasyfikacji drużynowej.
- Ważne, że polscy judocy zwyciężyli w wielu pojedynkach, ale też ich wygrane mają swoją wymowę, walczyli na wysokim poziomie. To dobry prognostyk przed kolejnymi startami międzynarodowymi, zwłaszcza Mistrzostwami Europy. Bardzo pewnie wygrywali Ola Szulc, Ksawery Ignasiak i Wojtek Koziołek, ale osób na wyróżnienie jest bardzo dużo, np. Kuba Pec. Bardzo fajnie Biało-Czerwoni rywalizowali z mocnymi przeciwnikami ze Słowenii, Estonii czy Belgii. Tamtejsza młodzież także wie na czym polega judo – cieszył się prezes Jacek Zawadka.
W niedzielę 2. dzień Pucharu Europy Kadetów w Szczyrku. Wystąpią judoczki z kategorii -57kg, -63kg, -70kg, +70kg i judocy -73kg, -81kg, -90kg, +90kg.
- Ważne, że z bardzo dobrej strony pokazali się też judocy pierwszy rok walczący w kadetach, jak Kuba Kuczyński z rocznika 2004. Jutro będzie istotne, aby Polacy znów walczyli z ogromną konsekwencją, dyscypliną taktyczną, a poza tym byli mocno skoncentrowani, tak jak w sobotę. A wtedy znów będziemy mieli powody do radości – podsumował Tomasz Jopek.
Puchar Europy w Szczyrku rozgrywany w czasie pandemii koronawirusa i przy licznych obostrzeniach to również duży sukces organizacyjny Polskiego Związku Judo. Wszystkim uczestnikom zawodów zapewniono bezpieczną rywalizację o medale.
- Zdrowie i bezpieczeństwo wszystkich osób jest kluczową sprawą. Stanęliśmy, jako organizatorzy, na wysokości zadania i turniej przebiega zgodnie z wszelkimi wytycznymi EJU i naszego rządu. Już na rozgrzewce zachowane są duże odległości między judokami, przygotowaliśmy oddzielne maty rozgrzewkowe dla wszystkich państw. Polski Związek Judo był zdeterminowany, by turniej w Szczyrku się odbył, to bardzo ważna impreza dla młodych sportowców, którzy wiele miesięcy trenowali na zgrupowaniach, a teraz mogą sprawdzić swoją formę – powiedział Jacek Zawadka.
Komplet wyników http://www.ippon.org/cont_cup_cad_pol2020.php
