POLSKI ZWIĄZEK JUDO

rok założenia 1957

Jesteś tutaj

Puchar Europy Kadetów w Bielsku-Białej: Kinga Chmielewska – zmienił się sposób walki

Bardzo dobrze starty w kategorii -57kg rozpoczęła kadetka Kinga Chmielewska (GKS Czarni Bytom). W Fuengiroli zdobyła brązowy medal Pucharu Europy, zaś w Białymstoku wywalczyła tytuł Mistrzyni Polski. - W porównaniu do wagi -48kg zmienił się mój sposób walki – mówi reprezentantka Biało-Czerwonych.

Bardzo długo Kinga Chmielewska toczyła zacięte boje w -48kg m.in. z koleżanką klubową Wiktorią Ślązok. Pod koniec 2020 roku spotkały się w finale MP młodziczek w Poznaniu, a kilka miesięcy później w pojedynku o złoto MP kadetek – bilans był remisowy 1:1. W Mistrzostwach Europy w Rydze Wiktoria Ślązok zdobyła brązowy medal, a Kinga Chmielewska była 7.

Pod koniec kwietnia w Białymstoku obie wygrały Ogólnopolską Olimpiadę Młodzieży – Mistrzostwa Polski Kadetów, z tym że Wiktoria Ślązok w dotychczasowej kategorii -48kg, zaś Kinga Chmielewska w wadze -57kg. O złoto pokonała inną judoczkę Czarnych Bytom Julię Bulandę.

- Właśnie z Julką stoczyłam najcięższą walkę w Białymstoku. Trenujemy razem w klubie, bardzo dobrze się znamy, więc ciężko nam było ze sobą walczyć. Poza tym Julka jest bardzo silna i ma świetnie wypracowane swoje techniki. A jeżeli chodzi generalnie o przeciwniczki, po mojej zmianie kategorii mam nowe rywalki, ale i zmienił się też sposób walki. W niższych wagach pojedynki są mocno dynamiczne, jednak w obecnej mojej kategorii bardziej statyczne i siłowe. Na walkę z Julką nie miałam specjalnej taktyki czy sposobu, weszłam na matę z dobra motywacją – powiedziała Kinga Chmielewska.

Judoczka Czarnych zaznaczyła, że to był jej 5 start w kat. -57kg. Walczyła m.in. we wspomnianych Mistrzostwach Polski na Podlasiu i Pucharze Polski w Piasecznie oraz Pucharze Europy w hiszpańskiej Fuengiroli i czeskich Teplicach.

- Wcześniej z Wiktorią Ślązok mocno nawzajem napędzałyśmy się do działania, oczywiście występowały pewne spory podczas przegranych walk, ale raczej nie trwały one długo. W ostatnim czasie urosłam, więc nie było już szans na pozostanie w niższej wadze. Z moim trenerem Krzysztofem Gadaczem podjęłam decyzję o starcie w -57 kg – przyznała Kinga Chmielewska.

W PE w Bielsku-Białej Kinga Chmielewska i Julia Bulanda będą walczyły o najwyższe cele. - Potrafię dobrze się zmobilizować przed każdą walką, poza tym są jeszcze inne atuty, takie jak parter czy dobra kondycja. W Bielsku-Białej wyznaczyłam sobie za cel medal, oczywiście najlepiej złoty. W -48kg najczęściej wygrywałam w parterze przez dźwignię, wykonywałam również bardzo dużo rzutów z kolan. Moje techniki w tym roku są nieco inne, ale przy wielu także zostałam, w szczególności w parterze – dodała bytomianka.