POLSKI ZWIĄZEK JUDO

rok założenia 1957

Jesteś tutaj

Trener Paweł Zagrodnik - czujemy satysfakcję, widać efekty pracy

- Rok temu w Gyor zdobyliśmy 2 brązowe medale, a w tej edycji 6, w tym po jednym złotym i srebrnym. Czujemy satysfakcję, widać efekty naszej pracy w reprezentacji i poszczególnych klubach – mówi Paweł Zagrodnik prowadzący z Kotaro Sasaki kadrę narodową kadetów. Biało-Czerwoni zakończyli rok bardzo udanym występem w Pucharze Europy na Węgrzech.

Złoty medal wywalczył 15-letni Ksawery Ignasiak (55kg), srebrny Jakub Sordyl (+90kg), a brązowe Aleksandra Szulc (-48kg), Agata Pontek (-63kg), Katarzyna Sobierajska (-70kg) i Bartłomiej Morman (+90kg).

- Przed rokiem w Gyor po brązowe krążki sięgnęli Filip Grela -55kg i Wojciech Grądzki -73kg. Tym razem obsada była jeszcze mocniejsza, a nasi reprezentanci zdobyli 6 medali. Wśród rywali nie było Gruzinów, ale z niezłej strony pokazali się Azerowie. Na pewno bardzo pożyteczny sprawdzian, cieszą medale i miejsca punktowane, choć nie wszystkim udało się przebić na czołowe lokaty. Czujemy satysfakcję, widać efekty naszej pracy w reprezentacji i poszczególnych klubach – powiedział Paweł Zagrodnik tworzący duet trenerski z Japończykiem Kotaro Sasakim. Za ich kandydaturą optował Jacek Zawadka, prezes Polskiego Związku Judo.

Szczególnie miłą niespodziankę sprawił gdańszczanin Ksawery Ignasiak (rocznik 2004), który okazał się bezkonkurencyjny w wadze -55kg.

- Ksawery jest niższy od wielu swych rywali, ale silny i sprawny, potrafi wkręcić się pod nich, dużo stara się wynosić przeciwników. Do jego ulubionych technik należą m.in. ippon seoi-nage i kouchi-gari. Widać, że ma predyspozycje genetyczne do judo, oczywiście jak w przypadku każdego młodego zawodnika musimy pracować nad techniką. Wraz z Kotaro liczymy na niego w perspektywie dwóch kolejnych sezonów w reprezentacji kadetów – dodał 5 zawodnik Igrzysk Olimpijskich w Londynie.

Spośród 6 polskich medalistów, aż 5 zostaje w tej grupie wiekowej. Z kadetami pożegnała się Katarzyna Sobierajska, która miała znakomity sezon. Wygrywała Puchary Europy, zdobywała medal za medalem, aż wreszcie sięgnęła po brąz Mistrzostw Europy w Warszawie. Blisko podium była także podczas Mistrzostw Świata.

- Kasia może odczuwać lekki niedosyt z powodu jednej przegranej walki w Gyor. Ale my z Kotaro zawsze uważamy, że można popełnić błąd, to się zdarza nie tylko kadetom, i kończy się porażką dany pojedynek. Ważne aby potrafić przeanalizować to, co się zrobiło źle i poprawić następnym razem. Umiejętność wyciągania wniosków jest kluczowa w naszym sporcie – przyznał Paweł Zagrodnik.

Kolejną konsultację kadeci z roczników 2003 i 2004 mają zaplanowaną w grudniu w Bytomiu. A od stycznia nowe turnieje i wyzwania. – Na liście kandydatów do drużyny narodowej mamy wiele nazwisk. Potencjał jest duży i to cieszy, ale to dopiero początek. Podstawą jest praca – dodał 32-letni trener.