- Wszyscy juniorzy młodsi mają czystą kartę. Najważniejszym argumentem w walce o miejsce w reprezentacji jest wynik sportowy – mówi trener Tomasz Jopek. W Mielnie trwa zgrupowanie kadry narodowej juniorów i kadetów. To pierwszy wspólny obóz w czasie pandemii koronawirusa.
- Widzę niesamowite zaangażowanie i determinację wśród zawodników i zawodniczek na treningach. Przez niemal 3 miesiące byliśmy w ciągłym kontakcie za pośrednictwem specjalnej platformy, ćwiczyliśmy online, ale wszyscy czekali na spotkanie na zgrupowanie. Pełną parą idzie praca w Mielnie, jestem bardzo zadowolony i oby dalej było tak dobrze, i pod względem sportowym, i atmosfery w całej grupie – mówi Tomasz Jopek.
Ze względu na przerwę spowodowaną koronawirusem juniorzy młodsi nie mieli w tym roku żadnego startu kontrolnego. W kalendarzu międzynarodowym na sierpień były planowane Mistrzostwa Świata w Turcji, ale już wiadomo, że w tym terminie się nie odbędą.
- Miejmy nadzieję, że od września rozgrywane będą turnieje rangi Pucharu Europy. W harmonogramie jako pierwsze są zawody w Rumunii, a tydzień później w Czechach. W październiku z kolei Grecja i nasz Puchar w Bielsku-Białej w dniach 10-11.10, gdzie chcemy pokazać się z bardzo dobrej strony. Natomiast od 23 do 25 października mamy kolejną prestiżową imprezę Mistrzostwa Polski Juniorów Młodszych, czyli Ogólnopolską Olimpiadę Młodzieży w Zamościu. Zawody docelowe w 2020 roku – Mistrzostwa Europy odbędą się na przełomie listopada i grudnia, dlatego mamy dużo czasu na wyłonienie składu i zbudowanie wysokiej formy – zaznaczył szkoleniowiec, który na co dzień prowadzi zajęcia w UKS 3 Piła, Leśniku Kaczory i TDK Judo Trzcianka
Tomasz Jopek przypomniał, że w tym roku udało się przeprowadzić zimą zgrupowania w Spale i Zakopanem. – Mieliśmy obozy z juniorami oraz seniorami i chciałbym, aby jak najczęściej była możliwość organizacji wspólnych treningów. Zresztą wkrótce tak będzie w COS-ie w Giżycku. Juniorzy młodsi najwięcej korzystają na takiej rywalizacji ze starszymi rywalami. Wszyscy juniorzy młodsi mają czystą kartę, bo zaczynają od zera. Najważniejszym argumentem w walce o miejsce w reprezentacji jest wynik sportowy w turniejach krajowych i zagranicznych. Każdy pracuje na swoją pozycję w drużynie narodowej. I tylko osiągnięciami sportowymi może zasłużyć na wyjazdy na ME i MŚ.
Na obozie w Mielnie są m.in. medaliści Pucharów Europy Martyna Glubiak (-63kg) z GKS Czarni Bytom, Ksawery Ignasiak (-60kg) z klubu Conrad Gdańsk czy też startujący w wadze ciężkiej Jakub Sordyl (Galeon Gdynia). Bardzo ciekawie zapowiada się jego walka z Bartoszem Mormanem (Gwardia Warszawa).
- W pierwszych dniach zgrupowania juniorzy oraz juniorzy młodsi trenowali oddzielnie i dodatkowo byli podzieleni na grupy. Na szczęście wszyscy są zdrowi, nie było żadnego przypadku zachorowania, dlatego po rozmowach ze wszystkimi trenerami postanowiliśmy zacząć przeprowadzać randori. Bardzo interesująco wyglądały sędziowane walki kontrolne między juniorami i juniorami młodszymi – mówi trener Tomasz Jopek.
