POLSKI ZWIĄZEK JUDO

rok założenia 1957

Jesteś tutaj

Urszula Hofman: niezapomniane przeżycie na tatami i trybunach!

Urszula Hofman wygrywała Puchary Świata w Warszawie i Ameryce Południowej, a teraz po raz pierwszy w karierze zdobyła brązowy medal turnieju Grand Slam. – Start w Duszanbe był niesamowitym przeżyciem, jeśli chodzi o wyniki na tatami i atmosferę na trybunach – mówi reprezentantka Polski kategorii +78kg.

Srebro w tej samej wadze wywalczyła Kinga Wolszczak. Polki wygrywały walkę za walkę, a porażki poniosły tylko z Włoszką Asyą Tavano.

- Właśnie przez to, że nie byłyśmy brane pod uwagę jako faworytki, na tym turnieju - przynajmniej w moim przypadku - nie odczuwałam dodatkowej presji – powiedziała Urszula Hofman, która zwyciężyła w 4 z 5 pojedynków.

Do Grand Slamu w Tadżykistanie, zawodniczka Polonii Rybnik przystąpiła po Mistrzostwach Europy w Chorwacji. - Byłam bardzo dobrze przygotowana do startu w ME, lecz stres zrobił swoje. Jadąc do Azji Środkowej nie miałam nic do stracenia, a wręcz przeciwnie, wystartowałam z chęcią rewanżu.

Urszula Hofman wygrała kolejno z Gruzinką Sophio Somkhishvili (kilka tygodni temu pokonała ją także podczas GS w Turcji), Wenezuelką Amaranthą Urdanetą, Anastasiją Kholodiną i Kamilą Berlikash z Kazachstanu.

- Kolejna wygrana walka z Gruzinka pokazała, że poprzednia nie była przypadkiem. Udowodniłam przede wszystkim sobie moją dominację nad tą przeciwniczką. A ona jest dużo wyżej ode mnie w rankingu IJF i ma kwalifikację kontynentalną do IO 2024. Bardzo mnie to podbudowało.

- Najbardziej obawiałam się jednak walki o brąz. Nie dość że Kazaszka była o wiele większa fizycznie, to jeszcze plasuje się bardzo wysoko w rankingu. A w dodatku to moja pierwsza walka o medal na takich zawodach. Nigdy wcześniej nie walczyłam w bloku finałowym na Grand Slamie czy Granda Prix. Owszem wywalczyłam medale na ME U23, czy Akademickich Mistrzostwach Europy i Akademickich Igrzyskach Europejskich i to doświadczenie mi się przydało – stwierdziła Urszula Hofman.

Opowiadając o sukcesie w Duszanbe, dodała: - Trzeba też przyznać, że atmosfera na hali była powalająca. Trybuny się uginały od kibiców, a ci, którzy nie zmieścili się w hali, stali tłumnie na zewnątrz.

A już w niedzielę Urszula Hofman powalczy w Grand Slam w Astanie. Trzymajcie kciuki za wszystkich Biało-Czerwonych.