Po srebrnym medalu w Rydze i niedawnym brązowym w Zagrzebiu, teraz Zuzanna Banaszewska (+70kg) zdobyła złoto w Teplicach w Pucharze Europy Kadetek. - Był to mój najlepszy turniej w karierze i z pewnością największy sukces – mówi judoczka trenująca w klubie Lemur Warszawa.
- Biorąc pod uwagę wymienione trzy turnieje, wydaje mi się, że najmocniejszą walkę stoczyłam w półfinale Pucharu Europy miesiąc temu w Zagrzebiu. Niestety przegrałam z Francuzką Celią Cancan – przyznała Zuzanna Banaszewska.
Natomiast w czeskich Teplicach wygrała w finale z Austriaczką Helene Schrattenholzer, a wcześniej z zawodniczką gospodarzy Marie Kosnarovą, Turczynką Hayrun Nisą Ardic, Ukrainką Darią Dolią, Brazylijką Aną Soares.
- Z Kosnarovą rywalizowałam także w Ostrawie i także triumfowałam. Z pozostałymi judoczkami wcześniej nie walczyłam – dodała reprezentantka Polski.
Występ w Teplicach był popisem Zuzanny Banszewskiej, bowiem wszystkie walki wygrała przed czasem, głównie przez rzuty. - W finale zwyciężyłam przez trzymanie, a w półfinale po kouchi gari. Natomiast moją główną techniką jest o-soto-gari, którą wykonuję z powodzeniem już od dłuższego czasu – dodała.
To był dopiero 4 start Zuzanny Banaszewskiej w zawodach rangi Pucharu Europy U-18. - Uważam, że moje rywalki były wymagające. Z Brazylijką Soares w 1/32 finału upadłam na waza-ari i musiałam odrobić stracone punkty. Zresztą wszystkie pojedynki były wymagające – oceniła.
Zuzanna Banaszewska judo trenuje 9 lat. Judo wybrała m z uwagi na to że moi rówieśnicy trenowali i chciałam z nimi. - W ME i MŚ indywidualnych nigdy nie startowałam, ale walczyłam na drużynowych Mistrzostwach Europy. Moimi głównymi celami na ten rok jest między innymi medal z Mistrzostw Świata. A podsumowując występ w Teplicach, złoto nie jest dla mnie niespodzianką. Po wcześniejszym starcie w Zagrzebiu wiedziałam, że jestem w stanie zająć 1 miejsce. Za miesiąc w Bielsku-Białej planuję powtórzyć swój wynik z Czech.
