POLSKI ZWIĄZEK JUDO

rok założenia 1957

Jesteś tutaj

European Open w Warszawie: Paweł Zagrodnik – prestiż, medale i punkty

- Turniej Warszawski dla Polaków jest prestiżowym turniejem, doświadczeni judocy powinni wywalczyć medale, a młodzież zdobywać punkty – uważa piąty zawodnik Igrzysk Olimpijskich w Londynie Paweł Zagrodnik, dziś trener prowadzący z Kotaro Sasaki kadrę Polski juniorów młodszych.

Kolejna edycja European Open (PŚ) w Arenie Ursynów odbędzie się w dniach 2-3 marca.

- Tylko 3-krotnie, głównie ze względu na kontuzje, rywalizowałem w warszawskim Pucharze Świata, ale zawsze traktowałem ten start bardzo prestiżowo ze względu na polską publiczność. Punktów może nie ma zbyt wiele, ale chodzi o pokazanie sportowej klasy w ojczyźnie w międzynarodowej obsadzie. W najlepszym występie w 2011 roku zdobyłem srebrny krążek, pokonując m.i.n Rosjanina Kamala Khana-Magomedova i Francuza Pierre Duprata, a kilkanaście miesięcy później doszedłem do walki o medal na Igrzyskach w Londynie – mówi Paweł Zagrodnik przez wiele lat związany z GKS Czarni Bytom.

Po raz ostatni w zawodach międzynarodowych wziął udział w 2017 roku w polskim Pucharze Świata, który wtedy został przeniesiony z Warszawy do Katowic.

- Z pewnością chciałoby się wrócić na matę w roli zawodnika, ale w tym momencie jest to już niemożliwe. Musiałbym 2-3 miesiące poświęcić na przygotowania, a tymczasem mam sporo pracy jako trener i dziś dbam przede wszystkim o swoich młodych podopiecznych. Oczywiście widzę, że do Turnieju Warszawskiego zgłosili się koledzy z reprezentacji jak Tomasz Kowalski czy Łukasz Błach, więc będę im kibicował, ale sam pojawię się na Ursynowie tylko jako szkoleniowiec – dodał 31-letni Paweł Zagrodnik.

Kilku Biało-Czerwonych wymienianych jest wśród faworytów zawodów zaliczanych do kwalifikacji olimpijskich Tokyo 2020.

- Nasi doświadczeni judocy jak np. Damian Szwarnowiecki, Piotr Kuczera czy Maciej Sarnacki, ale także kilku innych, powinni wywalczyć medale lub miejsca w siódemce i mieć takie mocniejsze przetarcie treningowe przed Grand Prix i Grand Slam, a od młodzieży należy oczekiwać zdobywania punktów i jak największej liczby wygranych walk. Ten turniej to jeden z przystanków w drodze do Igrzysk Europy i Mistrzostw Świata, które z kolei dają dużo punktów w kontekście rywalizacji w kwalifikacjach olimpijskich do igrzysk w 2020 roku – powiedział trener juniorów młodszych (16-17 lat).

Paweł Zagrodnik nie jest zwolennikiem wystawiania bardzo młodych judoków seniorskim European Open.

- Na dziś nie mamy nikogo w rocznikach 2002-2003, kto mógłby walczyć z powodzeniem w Pucharze Świata Seniorów. Najlepsi kadeci będą sprawdzać się w juniorach, a na seniorów przyjdzie jeszcze czas – dodał Paweł Zagrodnik, który w Turnieju Warszawskim debiutował mając 19 lat.