- Reprezentanci Polski są w bardzo mocnym treningu, dlatego każdy medal przyjmiemy z zadowoleniem – mówi prezes Polskiego Związku Judo Jacek Zawadka przed świętem tej dyscypliny – European Open w Warszawie (2-3 marca).
- Trener główny naszej kadry narodowej Mirosław Błachnio zmienił cykl przygotowań w porównaniu do poprzednich lat i obecnie Biało-Czerwoni są w bardzo mocnym treningu. Dopiero co wrócili z campu po Grand Slamie w Dusseldorfie. Nie oczekujemy od polskich judoków gradu medali i fajerwerków na tatami, bowiem są zmęczeni, ale z drugiej strony zmotywowani możliwością rywalizowania w ojczyźnie. Chcemy aby pokazali ambicję, determinację, nieustępliwość w ciężkich walkach, a każdy medal przyjmiemy z zadowoleniem – powiedział prezes Związku Jacek Zawadka.
Reprezentanci Polski w sezonie 2019 mają dwie główne imprezy – w czerwcu Igrzyska Europy w Mińsku na Białorusi, zaś pod koniec sierpnia Mistrzostwa Świata w Tokio. Trwają kwalifikacje olimpijskie do Igrzysk w 2020 roku.
- Turniej Warszawski w Arenie Ursynów zawsze będzie dla nas prestiżową imprezą, bowiem jest rozgrywany w naszym kraju. Na pewno wręcz niemożliwy do pobicia jest ubiegłoroczny wynik mocnej kadry polskich pań, które wywalczyły na Ursynowie aż 7 medali, w tym 2 złote. Polki są w europejskiej czołówce, wygrywają z zawodniczkami światowej klasy. W sobotę i niedzielę nasi judocy też mają swoje szanse na sukcesy, a myślę m.in. o 4 filarach tej reprezentacji. Wierzymy w dobrą postawę Piotra Kuczery, Maćka Sarnackiego, Damiana Szwarnowieckiego, Rafała Kozłowskiego, a są też inni mogący sprawić miłe niespodzianki. Sprawy nie ułatwiają nam różnego kontuzje, niektórzy zawodnicy są porozbijani – dodał szef Polskiego Związku Judo.
W European Open w Katowicach w 2017 roku złote medale zdobyli Piotr Kuczera i Maciej Sarnacki. Teraz zawody znów odbędą się w Warszawie. Ciekawie zapowiada się m.in. rywalizacja w wadze -100kg.
- Z pewnością w tej kategorii jest kilka bardzo ciekawych nazwisk rokujących na przyszłość jak Iwo Baraniewski, Kacper Szczurowski, Oleksyi Lysenko. W wadze -100kg już dawno nie mieliśmy zawodnika skutecznie walczącego na zagranicznych matach, więc mamy nadzieję na wykreowanie lidera lub liderów. W kadrze jest też bardzo dobrze sobie radzący Igor Dzierżanowski, ale jak wiemy on jest przede wszystkim członkiem sztabu trenerskiego Mirosława Błachnio, choć ciągle pokazującym, że jest w porządnej formie – powiedział Jacek Zawadka.