Tylko Łukasz Błach i Jakub Kubieniec (obaj -81kg) wygrali po jednej walce w 2 dniu Mistrzostw Europy w Kazaniu. Niestety już na eliminacjach udział w turnieju zakończyli m.in. Katarzyna Kłys (-70kg) i Damian Szwarnowiecki (-73kg).
Po nieudanym, ale też pechowym początku zawodów w Rosji (odwołane yuko dla Agaty Perenc czy porażka 1 karą Pawła Zagrodnika po prawie 9-minutowej walce), w piątek miało być już lepiej. Tymczasem ME 2016 nie układają się po myśli biało-czerwonych.
Najbardziej doświadczony Łukasz Błach wygrał w minutę z solidnym Grekiem Romanem Moustopoulosem i wydawało się, że pójdzie za ciosem. Prowadził też w walce z Czechem Jaromirem Musilem, ale w ostatnich kilkudziesięciu sekundach przegrał przez ippon.
Jakub Kubieniec, który w ostatnich tygodniach nigdzie nie startował, bowiem szykował się pod kątem Mistrzostw Europy, na początek stoczył 5-minutowy pojedynek z Islandczykiem Sveinbjornem Iurą, z którym zdobył yuko. Potem miał znacznie lepszego przeciwnika Rosjanina Khasana Khalmurzaeva. Judoka gospodarzy rzucał dwa razy na yuko i wreszcie na ippon.
Będący w bardzo dobrej formie Damian Szwarnowiecki (-73kg) w 1 rundzie miał wolny los, a w następnej spotkał się na macie z Niemcem Igorem Wandtke. Obaj zdobyli po jednym yuko, ale przy nazwisku Polaka było więcej kar (2-1), co oznaczało jego porażkę.
Niestety jednym shido przegrała też Katarzyna Kłys, której marzył się 3 finał ME w karierze. W potyczce o ćwierćfinał zmierzyła się z młodą Węgierką Szabiną Gercsak, z którą dotąd świetnie sobie radziła. W tej walce obie miały po yuko i po 1 karze, dlatego doszło do dogrywki. Po 37 sekundach sędzia ukarał znów Katarzynę Kłys.
To już kolejny pojedynek przegrany w ten sposób przez reprezentantów Polski. Oby limit pecha został wyczerpany przed weekendowymi zmaganiami w Kazaniu.
W wadze -63kg Agata Ozdoba, która pauzowała ponad pół roku, przegrała z pochodzącą z Kamerunu Włoszką Edwige Gwend, a Karolina Tałach została pokonana przez Białorusinkę Danielę Kazanoi.
