Jakub Kubieniec - moim celem są Mistrzostwa Europy
Z powodu choroby Jakub Kubieniec (-81kg) nie uczestniczy w zgrupowaniu w Nymburku, nie wystartuje również w turniejach Grand Prix w Gruzji i Turcji. Jego celem są kwietniowe Mistrzostwa Europy w Rosji.
- Po turnieju European Open w Pradze złapała mnie grypa, dlatego zdecydowałem się odpuścić Czechy i nie brać udziału w campie w Nymburku. Chcę wyzdrowieć i spokojnie przygotować się do Mistrzostw Europy, które za ponad miesiąc rozpoczną się w Kazaniu - mówi Jakub Kubieniec.
W czeskiej stolicy wygrał na kary z Kirgizem Nursultanem Dzhumabekovem i przegrał przez ippon z zawodnikiem gospodarzy Ivanem Petrem.
- Wiem, że powinienem wygrywać z takim zawodnikiem jak Ivan Petr, w przeszłości nie raz już wygrywałem z nim bez problemu. Dlatego między innymi ta porażka była powodem, dla którego postanowiłem zrobić przerwę w startach - dodał judoka AZS AWF Katowice.
Mistrz Polski nie wystąpi w ten weekend w African Open w Casablance, a także w Grand Prix w Tbilisi pod koniec marca i Grand Prix w tureckim Samsun na początku kwietnia.
- Chcę porządnie przygotować się do Mistrzostw Europy, bo dobry start w rosyjskim Kazaniu może wszystko zmienić w mojej sytuacji w kwalifikacjach olimpijskich. Po ME w razie czego będą jeszcze dwa turnieje Grand Prix i Grand Slam - powiedział Jakub Kubieniec.
- Muszę nabrać trochę świeżości i coś zmienić, aby skutecznie powalczyć o Igrzyska - dodał podopieczny trenera Piotra Sadowskiego.
W rankingu Jakub Kubieniec ma 277 punktów, a Łukasz Błach 426. Żaden z nich na dziś nie ma kwalifikacji.
