POLSKI ZWIĄZEK JUDO

rok założenia 1957

Jesteś tutaj

Katarzyna Kłys wystąpi w Pucharze Europy w Sarajewie

Najbardziej utytułowana obecnie polska judoczka Katarzyna Kłys (-70kg) wystąpi w ten weekend w Pucharze Europy w Sarajewie. To będzie sprawdzian przed świątecznymi zawodami Grand Prix w Tbilisi.

Oprócz brązowej medalistki Mistrzostw Świata 2014 i 2-krotnej Wicemistrzyni Europy, w stolicy Bośni i Hercegowiny wystąpią też jej dwie koleżanki klubowe z KS Polonia Rybnik Anna Borowska i Julia Kowalczyk (obie -57kg).

- Po turniejach Grand Prix w Duesseldorfie i European Open w Warszawie, wspólnie z doktorem Janem Blecharzem (kiedyś blisko współpracujący ze znakomitym skoczkiem narciarskim Adamem Małyszem) i trenerem Arturem Kejzą, uznaliśmy, że Kasi przydałby się jeszcze jeden turniej, ale taki mniejszej rangi, bez konieczności myślenia o zdobywaniu punktów - mówi trener i mąż zawodniczki Artur Kłys.

Wybór padł na PE w Sarajewie, dokąd już jutro udaje się Katarzyna Kłys, Anna Borowska, Julia Kowalczyk oraz szkoleniowcy Artur Kłys i Artur Kejza.

- Chodzi nam o bardzo mocny trening, o możliwość stoczenia 3-4 walk. Wiadomo, że stres startowy jest zupełnie inny, niż nawet na najbardziej wymagającym treningu. Nam zawody w Bośni i Hercegowinie są potrzebne przed Grand Prix w sobotę tuż przed Wielkanocą w Gruzji - powiedział Artur Kłys.

W kategorii -70kg zgłoszone są m.in. miejscowa judoczka Aleksandra Samardzic, Francuzki Clarisse Habricot i Maya Thoyer oraz Słowenka Patricija Brolih.

- Jesteśmy po dobrym campie w czeskim Nymburku, gdzie Kasia miała okazję bić się z takimi zawodniczkami, jak Emane, Posvite, Vargas-Koch czy Marzok. To było udane zgrupowanie. W walce z Posvite lekko naciągnęła mięśnie naramienne, ale to nic groźnego - dodał trener.

Katarzyna Kłys, polska największa nadzieja na medal Igrzysk Olimpijskich w judo w Rio de Janeiro, w niedzielę wróci z Bośni, a już w środę udaje się na GP do Gruzji. Tam wystąpi duża grupa reprezentantów Polski.