Arleta Podolak (-57kg) wraca do gry o Igrzyska Olimpijskie Tokyo 2020. Dziś w czeskiej Pradze wygrała turniej European Open, czyli Puchar Świata. Zapowiada się niesamowita walka w polskiej kadrze w tej kategorii wagowej w kwalifikacjach olimpijskich.
Podopieczna trenera Mirosława Błachnio z reprezentacji i klubu Gwardia Warszawa wróciła do wygrywania. W przeszłości zwyciężyła m.in. w Grand Prix Ałmaty 2016, ale ostatnio brakowało dużych sukcesów na jej koncie. Zawody w Pradze zaczęła od pokonania po 4 min Brytyjki Chelsie Giles i Słowaczki Viktorii Majorosovej.
W ćwierćfinale na początku dogrywki Arleta Podolak pokonała Izraelkę Maayan Greenberg, a w półfinale wygrała przez ippon z miejscową judoczką Verą Zemanovą. W walce o złoty medal rywalką była bardzo zdolna 19-letnia Gruzinka Eteri Liparteliani, złota medalistka ME Kadetek 2016, srebrna medalistka ME Juniorek 2018 i brązowa medalistka Młodzieżowych ME 2018. Bardziej doświadczona Polka, była Mistrzyni Świata Juniorek, zwyciężyła po 74 sek.
W wadze -57kg polskie judo ma kilka bardzo mocnych zawodniczek, na czele z Anną Borowską, Julią Kowalczyk i Arletą Podolak, a z pewnością inne też nie powiedziały ostatniego słowa.
Bardzo dzielnie dzisiaj w Czechach walczyła młodziutka Julia Świątkiewicz (+78kg), zajmująca 135 miejsce na świecie. W poprzednim sezonie zdobywała medale Pucharów Europy Juniorek, a w sobotę przyszło jej rywalizować z mocniejszymi, przynajmniej teoretycznie, czterema przeciwniczkami. Na macie polska zawodniczka pokazała swoje umiejętności, charakter i ambicję.
Julia Świątkiewicz wygrała pierwszą walkę po niecałej minucie w wyniku dyskwalifikacji byłej Mistrzyni Europy Juniorek Francuzki Julii Tolofuy (48 na świecie). W ćwierćfinale pokonała po 4 min (waza-ari) Ukrainkę Vasylynę Kyrychenko, która w swojej karierze wygrywała Mistrzostwa Europy Juniorek i Młodzieżowców.
Dopiero w półfinale Polka przegrała z 18-letnią Gruzinką Sophio Somkhishvili, Mistrzynią Europy Kadetek i Wicemistrzynią Świata Kadetek z 2017 roku. O brąz judoczka z Warszawy przegrała z inną reprezentantką Ukrainy Anastasiią Sapsai. To Mistrzyni Świata Juniorek z 2014 roku, która przed rokiem zwyciężyła w Turnieju Warszawskim.
W czeskiej Pradze dobrze spisały się również Danuta Majcher (-48kg) i Angelika Szymańska (-63kg) zajmując 7 miejsce – po 2 zwycięstwa i porażki. Danuta Majcher dwa zwycięstwa odniosła w niecałe 15 (!) minut, a szczególnie długa była walką z Aigerim Toregozhiną – po 8 min zawodniczka z Kazachstanu dostała 3 shido.