- Komfortowo czuję się w nowej kategorii wagowej, dlatego do Zagrzebia mógłby pojechać nawet rowerem - mówi Damian Szwarnowiecki (-81kg) przed rozpoczynającymi się w piątek w stolicy Chorwacji zawodami Grand Prix. Transmisje na żywo w telewizji FightKlub.
- Nie muszę już regulować wagi, tylko spokojnie można szykować się do turnieju. Dla mnie to wielki plus i komfort psychiczny. Z wielkimi nadziejami jadę do Zagrzebia - powiedział wrocławianin Damian Szwarnowiecki, któremu bardzo niewiele zabrakło do awansu na Igrzyska Olimpijskie w Rio de Janeiro w kat. -73kg.
Starty w wyższej wadze rozpoczął od brązowego medalu w Europen Open w Estonii. W sobotę w Zagrzebiu czeka go jeszcze trudniejsze zadanie.
- Trener Piotr Sadowski przed turniejem w Tallinnie powiedział, że pewne miejsce w Chorwacji w wadze -81kg ma Jakub Kubieniec. Mnie udało się zdobyć medal w Pucharze Świata i wywalczyłem prawo startu w Zagrzebiu. Jadę tam bez tremy i na luzie. Na początek chciałbym znaleźć się w najlepszej 7 - mówi Damian Szwarnowiecki.
W Estonii wygrał 4 z 5 walk. W Chorwacji w jego nowej wadze są m.in. Rosjanie Alan Khubetsov i Aslan Lappinagov, Czarnogórzec Srđan Mrvaljević i Amerykanin Nick Delpopolo. Łącznie wystąpi w 3-dniowych zawodach ponad 200 judoczek i judoków, w tym ok. 80 olimpijczyków z Rio.
- W Estonii nie czułem, abym siłowo odbiegał od moich rywali z kategorii -81 kg. To ja nawet czułem przewagę w tym elemencie. Znów większość walk kończyłem trzymaniem w parterze - dodał Damian Szwarnowiecki.
W Chorwacji powalczy 13 reprezentantów Polski. Transmisje codziennie od piątku do niedzieli na żywo od g. 17:00 w telewizji FightKlub.