Karolina Pieńkowska (-52kg) odniosła największy indywidualny sukces w karierze seniorskiej wygrywając dziś turniej Grand Prix w Zagrzebiu. Bardzo blisko medalu była również Ewa Konieczny (-48kg), która zajęła 5 miejsce.
W finale Karolina Pieńkowska, która miała bardzo pracowite wakacje, bowiem uczestniczyła w ćwiczeniach wojskowych w Ustce, pokonała mistrzynię świata juniorek Kosowiankę Distrię Krasniqi. Polka rzuciła rywalkę na yuko i zrewanżowała jej się za wcześniejszą tegoroczną porażkę. W nagrodę wysłuchała Mazurka Dąbrowskiego.
We wcześniejszych walkach podopieczna trenera Zdzisława Grochowskiego (w kadrze jej trenerką jest Aneta Szczepańska) w ćwierćfinale wygrała przez yuko z Brytyjką Kelly Edwards, a w walce o wejście do finału pokonała przez ippon olimpijkę z Rio, Amerykankę Angelicę Delgado.
Na trybunach sukces Karoliny Pieńkowskiej oglądała złota medalistka z Rio i 2-krotna mistrzyni świata Kosowianka Majlinda Kelmendi. Ona nie będzie startować do lutego, odpoczywa po Igrzyskach, a do Chorwacji przyjechała wspierać m.in. Distrię Krasniqi.
Niewiele do podium zabrakło Ewie Konieczny (-48kg), która w 2013 roku w pierwszej edycji GP Chorwacji wywalczyła brąz. Niestety w piątkowej decydującej walce przegrała w dogrywce z Cheyenne Mounier. Po 4 minutach podstawowego czasu nie było punktów i kar, więc doszło do dogrywki. A w niej już po 6 sek Francuzka zdobyła yuko.
Dziś walczyli też Anna Borowska (-57kg) i Patryk Wawrzyczek (-66kg). Anna Borowska przegrała z późniejszą złotą medalistką Lolą Bennaroche z Francji, a Patryk Wawrzyczek wygrał z Brytyjczykiem Jonathanem Dewarem i przegrał z Serbem Iliją Ciganoviciem.