W olimpijskim debiucie Arleta Podolak (-57kg) przegrała dziś przez ippon w dogrywce z Tajwanką Lien Chen-Ling. W środę na tatami w Rio de Janeiro wyjdzie Katarzyna Kłys (-70kg).
Arleta Podolak, która reprezentuje barwy Czarnych Bytom, a na co dzień trenuje z Mirosławem Błachnio z Gwardii Warszawa, walczyła bardzo ambitnie. Po 4 minutach regulaminowego czasu był remis - bez punktów i kar. Ale to Polka była aktywniejsza w końcówce. W golden score niestety dała się zaskoczyć i musiała odklepać.
Lien ma bardzo dobry parter o czym niedawno przekonała się mistrzyni olimpijska z Londynu Kaori Matsumoto podczas Mastersa w Meksyku, gdzie zwyciężyła Tajwanka.
Do tej pory z Polek z Lien walczyła tylko Agata Perenc. Raz pokonała tę rywalkę, a 2-krotnie z nią przegrała.
- Lien to w zasadzie Japonka, gdyż tam mieszka i trenuje. Jest niezwykle wymagającą przeciwniczką. Ma bardzo dobry i męczący lewy uchwyt z góry plus mocny parter, więc typowo japoński styl walki. Dwa razy walczyłam z nią podczas Uniwersjady w Kazaniu. W jednej ja wygrałam na kokę, w drugiej ona mnie rzuciła na kokę. W Jigoro Kano w Tokio szybko przegrałam na uchi-matę - powiedziała Agata Perenc, kolejny już sezon startująca w kategorii -52kg.
Na Igrzyskach w Rio 10 sierpnia walczyć będzie Katarzyna Kłys (-70kg), 11 sierpnia Daria Pogorzelec (-78kg), a 12 sierpnia Maciej Sarnacki (+100kg).
