POLSKI ZWIĄZEK JUDO

- Maciej Sarnacki do końca walczył o udział w turnieju olimpijskim. W pełni zdrowia mógłby powalczyć o dużo lepszy wynik - mówi trener reprezentacji mężczyzn Piotr Sadowski po powrocie z Rio de Janeiro.

Polak walczący w wadze ciężkiej (+100kg) miał dobre losowanie - w 1 rundzie trafił na Islandczyka Thormodura Jonssona.

- Największym zaskoczeniem turnieju judo była wygrana Francuzki Emilie Andeol w kategorii +78kg - mówi Agata Ozdoba, która w roli sparingpartnerki uczestniczyła w Igrzyskach Olimpijskich w Rio de Janeiro.

Niestety reprezentantom Polski nie udało się zdobyć medali ani zająć miejsc w ósemce tegorocznych Igrzysk. W większości kategorii wygrywali faworyci, a przynajmniej byli na podium.

- Losowanie mieliśmy bardzo dobre, a mimo tego nie udało się awansować nawet do ćwierćfinału. To były porażki bez usprawiedliwienia - mówi trenerka reprezentacji Aneta Szczepańska o olimpijskim występie judoczek.

Katarzyna Kłys (-70kg) i Daria Pogorzelec (-78kg) wygrały karami shido po 1 walce, a pierwszy pojedynek w Rio de Janeiro przegrała Arleta Podolak (-57kg).

Maciejowi Sarnackiemu (+100kg) w debiucie olimpijskim nie udało się awansować do ćwierćfinału turnieju w Rio de Janeiro. 4-osobowa reprezentacja Polski bez sukcesów zakończyła start w Brazylii.

W połowie maja Maciej Sarnacki doznał kontuzji nogi i od tego czasu walczył z czasem - leczenie, rehabilitacja, wreszcie treningi siłowe i na macie. Zdążył, ale to wystarczyło tylko na pokonanie 1 przeciwnika.

Podobnie jak Katarzyna Kłys (-70kg), również Daria Pogorzelec (-78kg) jedną karą shido przegrała walkę o ćwierćfinał podczas Igrzysk Olimpijskich w Rio de Janeiro. Jutro walczy Maciej Sarnacki (+100kg).

Po zwycięstwie w 1 rundzie z Kamerunką Vanessą Atanganą Mballa (3-0 w karach) w kolejnej rundzie Daria Pogorzelec rywalizowała z Luise Malzahn z Niemiec, z którą ma ujemny wynik walk. Niestety i tym razem wygrała Niemka, zaledwie jednym shido.

W ten sposób zawodniczka GKS Wybrzeże Gdańsk straciła szansę na czołowe miejsce w olimpijskim turnieju.

W swoim trzecim starcie w Igrzyskach nie udało się Katarzynie Kłys (-70kg) stanąć na olimpijskim podium. Dziś odpadła w 2 rundzie turnieju w Rio de Janeiro.

- Gulnoza Matniyazova ma trochę męski styl walki - mówi Barabara Białas o zawodniczce z Uzbekistanu, która będzie dziś pierwszą rywalką Katarzyny Kłys (-70kg) na Igrzyskach Olimpijskich w Rio de Janeiro.

Judoczka Czarnych Bytom przegrała z późniejszą wicemistrzynią Azji Gulnozą Matniyazovą 1,5 roku temu podczas Pucharu Świata w Pradze.

W olimpijskim debiucie Arleta Podolak (-57kg) przegrała dziś przez ippon w dogrywce z Tajwanką Lien Chen-Ling. W środę na tatami w Rio de Janeiro wyjdzie Katarzyna Kłys (-70kg).

Arleta Podolak, która reprezentuje barwy Czarnych Bytom, a na co dzień trenuje z Mirosławem Błachnio z Gwardii Warszawa, walczyła bardzo ambitnie. Po 4 minutach regulaminowego czasu był remis - bez punktów i kar. Ale to Polka była aktywniejsza w końcówce. W golden score niestety dała się zaskoczyć i musiała odklepać.

Zajmująca 13 miejsce w rankingu światowym Lien Chen-Ling z Tajwanu będzie rywalką Arlety Podolak (-57kg) w 1 rundzie turnieju olimpijskiego w Rio. Polka zajmuje 21 pozycję.

Była mistrzyni świata juniorek Arleta Podolak wyjdzie na matę już w poniedziałek. Jej rywalka - Tajwanka z japońskimi korzeniami w tym sezonie zdobyła srebrny medal Pucharu Świata w Rzymie oraz brązowe w mistrzostwach Azji w Taszkiencie i Grand Prix w Dusseldorfie.

Nasi judocy znają już swych rywali w olimpijskim turnieju w Rio. Wczoraj wieczorem czasu polskiego odbyło się losowanie. Biało-Czerwoni w pierwszych rundach uniknęli Japończyków, nie będą walczyć też z innymi faworytami zawodów.

Pierwsza z Polek na olimpijskiej macie 8 sierpnia wystąpi Arleta Podolak (-57 kg). W 1 rundzie spotka się z Lien Chen-Ling z Tajwanu, a jeśli wygra w kolejnej trafi na doświadczoną i utytułowaną Marty Malloy z USA.