Po Igrzyskach Olimpijskich w Rio de Janeiro Daria Pogorzelec miała pierwszą z dwóch zapowiadanych operacji kolana. - Następny zabieg dopiero w przyszłym roku - mówi judoczka Wybrzeża Gdańsk, która w tę sobotę wychodzi za mąż.
Nie po raz pierwszy Daria Pogorzelec boryka się z kolanami. Tak było i przed turniejem olimpijskim w Londynie, sytuacja powtórzyła się przed Rio.
- Na razie z kolanem jest dobrze. Kolejna operacja w 2017 roku - powiedziała zawodniczka, która od 9 do 12 grudnia startować będzie w Mistrzostwach Świata Wojskowych w szwajcarskiej miejscowości Uster.
Wcześniej Darię Pogorzelec czeka miła uroczystość, a będzie nią ślub. Na uroczystości nie zabraknie reprezentantek i reprezentantów Polski w judo.
- Nazwiska nie zmieniam ze względów praktycznych, za dużo z tym zamieszania. Poza tym dopiero co zagraniczni spikerzy nauczyli się wymawiać "Pogorzelec", więc nie będę stawiać przed nimi kolejnego wyzwania z nazwiskiem "Olejniczak"" - mówi judoczka, która nie ukrywa, że jej celem pozostanie złoto olimpijskie.
Na IO w Londynie zajęła 7 miejsce, w Rio odpadła w 1/16 finału, a kolejne Igrzyska w 2020 roku w Tokio. Daria Pogorzelec będzie miała wtedy 30 lat. Właśnie w takim wieku Argentynka, Paula Pareto zdobyła złoto olimpijskie w Rio.