Ewa Konieczny (-48kg) po raz 6 zdobyła złoty medal, zaś Agata Ozdoba (-63kg) po raz 5 została Mistrzynią Polski. Jubileuszowe 60. MP odbyły się sobotę i niedzielę w hali katowickiej AWF.
3 walki wygrane przed czasem i zwycięstwo przez yuko z Katarzyną Wiszniewską, taki był bilans walk Ewy Konieczny. - To już mój 10 medal, z czego 6 złoty. Być może w przeszłości zdarzało się wygrywać wszystkie pojedynki przez ippon, ale też zdarzały się porażki - powiedziała Ewa Konieczny (GKS Czarni Bytom).
Ozdobą, nomen omen, był finał z udziałem Agaty Ozdoby i Karoliny Tałach w wadze -63kg. - Niewiele zabrakło do porażki, bowiem na 10 sekund przed końcem przegrywałam stosunkiem kar 2:1. Karolina popełniła błąd wykonując niedokładny atak, za co dostała karę. Na początku dogrywki rzuciłam na kouchi-makikomi i w ten sposób wygrałam - cieszyła się Agata Ozdoba (AZS AWF Wrocław) po zwycięstwie z Karoliną Tałach (SGKS Wybrzeże Gdańsk).
Bardzo ciekawy finał był też w wadze -52kg, w którym walczyły dwie reprezentantki Polski - Agata Perenc (Polonia Rybnik) pokonała Karolinę Pieńkowską (AZS UW Warszawa).
- Jeszcze 3 dni temu zastanawiałam się czy wystartować, a dziś jestem Mistrzynią Polski. Nasuwa się tylko jedne motto: "Nigdy się nie poddawaj" - radowała się Agata Perenc i dziękowała swym trenerom Arielowi Kuśce i Marianowi Tałajowi.
Niepocieszona była Karolina Pieńkowska, która walkę finałową z Agatą Perenc przegrała 1 karą shido w dogrywce.
- Ważne, by porażka motywowała do dalszego rozwoju, a nie załamywała. Tak więc z podniesioną głową trenujemy dalej i się nie poddajemy - dodała Karolina Pieńkowska, mistrzyni Polski z lat 2014-2015.
Po raz 3 z rzędu, tytuł mistrzowski wywalczył Piotr Kuczera (-90kg). Trzecie złoto wywalczył też Michał Bartusik (-66kg).
- Liczyłem na rewanż z Patrykiem Wawrzyczkiem, ale los chciał inaczej. W Katowicach rzucałem sode tsurikomi goshi, morote seoi nage i osoto-gari - powiedział Michał Bartusik (UKJ Millenium Rzeszów).
Piotr Kuczera (KS Kejza Team Rybnik) zaś dodał: - Wszyscy trenują i chcą stanąć na najwyższym stopniu podium, a ja nie chcę nikomu oddać tytułu.
W kategorii -60kg swoje 1 złoto zdobył Adrian Wala (AZS AWF Katowice). W finale pokonał pochodzącego z Jasła swego kolegę klubowego Bartłomieja Garbacika. - Były złote krążki w młodszych kategoriach, lecz ten w seniorach oczywiście najważniejszy - powiedział Adrian Wala, który wygrał 2 z 4 walk na kary, w tym finał.
Po MP część polskich judoków wystąpi w Grand Slamie w Abu Dhabi, a następnie tygodniowa polsko-niemiecka konsultacja szkoleniowa w Hanowerze.