POLSKI ZWIĄZEK JUDO

- Pod względem siłowym ciężko rywalizować z Rosjankami, dlatego z trenerem Radosławem Miśkiewiczem postawiliśmy na taktykę i technikę – mówi Vanessa Machnicka (-57kg), srebrna medalistka Pucharu Europy Juniorek w Sankt Petersburgu.

Zawodniczka Akademii Judo Poznań wszystkie 4 rywalki stoczyła z miejscowymi judoczkami, dlatego o tym turnieju można powiedzieć, że były to Międzynarodowe Mistrzostwa Rosji. Polka odniosła 3 zwycięstwa i jest to dobry prognostyk przed tegorocznymi Mistrzostwami Świata i Europy.

Vanessa Machnicka (-57kg) zdobyła srebrny medal, a Katarzyna Madajewska (+78kg) brązowy podczas Pucharu Europy Juniorek w rosyjskim Sankt Petersburgu. Eliza Wróblewska (-70kg) zajęła 5 miejsce.

Rywalkami Vanessy Machnickiej (Akademia Judo Poznań) były tylko i wyłącznie rosyjskie zawodniczki. W eliminacjach wygrała przed czasem z Darią Chekaliną i Anastasiią Kuniaevą, a w półfinale (waza-ari) z Margaritą Shrainer. W finale Polka przegrała przez ippon z Vitą Maidanik.

- Wierzę, że to będą dla Polski jedne z najlepszych w historii Mistrzostwa Europy i koleżanki z kadry przywiozą co najmniej 5 medali – mówi z optymizmem Ewa Konieczny (-48kg), która jest na urlopie macierzyńskim.

W Zakopanem Biało-Czerwoni kończą przygotowania do ME, które w przyszłym tygodniu odbędą się w izraelskim Tel Avivie. Jedną z wielkich nieobecnych w polskiej reprezentacji jest Ewa Konieczny. Powód? 23 stycznia urodziła syna. Ale nie ukrywa, że mocno ciągnie ją z powrotem do judo.

Wojciech Kordyalik (+90kg) zapisał na koncie kolejny międzynarodowy sukces. W prestiżowym Pucharze Europy Kadetów w Berlinie zdobył srebrny medal. - Miałem finałowego rywala w trzymaniu – mówi judoka WKS Śląsk Wrocław.

- Sprawiłem sobie bardzo dobry prezent na urodziny, bo właśnie w niedzielę 8 kwietnia skończyłem 17 lat. Mogło być jeszcze lepiej, bowiem w finale z Turkiem Omerem Aydinem miałem go w trzymaniu. Niestety nie udało mi się tego utrzymać i pojedynek ostatecznie przegrałem na waza-ari – powiedział Wojciech Kordyalik.

Po raz 2 w ciągu dwóch tygodni Eliza Wróblewska (-70kg) zdobyła srebrny medal Pucharu Europy Juniorek, tym razem w Lignano. – Rywalizacja we Włoszech była trudniejsza niż przed Wielkanocą w Sarajewie – mówi 18-latka.

Takiej książki jeszcze nie było! 9 kwietnia br. w Wydziale Informacji i Kultury Ambasady Japonii będzie miała miejsce premiera książki „W judodze na rowerze. Japońsko-koreańska przygoda na dwóch kółkach”. To pierwszy reportaż przygodowo – sportowy o judo. W książce opisana została historia powstania nieprzeciętnego pomysłu oraz przebiegu fantastycznej przygody, którą przeżył autor podczas swojej podróży rowerem po Japonii i Korei, połączonej z treningami judo w lokalnych salach treningowych na trasie.

Z sukcesami startowali nasi judocy w weekendowych zawodach Pucharu Europy – Kadetów w Berlinie, Juniorów we włoskim Lignano i Seniorów w Dubrovniku. Biało-Czerwoni wywalczyli 5 medali – 2 srebrne i 3 brązowe.

W niemieckiej stolicy startowało prawie 600 zawodników i zawodniczek z 38 krajów. Z Polaków najlepiej wypadli Wojciech Kordyalik (+90kg) i Kinga Wolszczak (+70kg), którzy zdobyli srebrne krążki.

23-letni Piotr Kuczera (KS Kejza Team Rybnik) po raz 3 będzie startował w Mistrzostwach Europy. Ostatnim, bardzo udanym sprawdzianem był turnieju Grand Prix w gruzińskim Tbilisi, gdzie zdobył brązowy medal w wadze -90kg.

- Świąteczny start w Gruzji oceniam dobrze, można powiedzieć, że trochę się "obudziłem" i moje walki wyglądały dużo lepiej niż poprzednie - mówi Piotr Kuczera, który po raz 2 w karierze stanął na podium GP. Poprzednio wywalczył brąz podczas GP w Zagrzebiu w 2016 roku.

Już po raz 3 w tym sezonie na podium międzynarodowych zawodów stanęła Karolina Tałach (-63kg), co jest dobrym prognostykiem przed zbliżającymi się Mistrzostwami Europy. W Tbilisi zdobyła srebrny medal Grand Prix.

- Najbardziej wymagającą walkę stoczyłam w eliminacjach z Nadją Bażynski. Znamy się z Niemką bardzo dobrze i stoczyłyśmy już wiele pojedynków - mówi zawodniczka GKS Wybrzeże Gdańsk, która zwyciężyła w dogrywce, a cały bój trwał 5.35 min.

Zgrupowania w węgierskiej miejscowości Tata, a potem w Zakopanem - przygotowania Polaków do Mistrzostw Europy są już na ostatniej prostej. Wkrótce ogłoszony zostanie skład Biało-Czerwonych na turniej w izraelskim Tel Avivie.

Po bardzo dobrym występie w Grand Prix w Tbilisi, gdzie nasi reprezentanci zdobyli 3 medale (srebrny Karolina Tałach -63kg, brązowe Piotr Kuczera -90kg, Beata Pacut -78kg) i zajęli dobre 7 miejsce w klasyfikacji drużynowej, kadrowicze - seniorzy i młodzieżowcy - przenieśli się na camp na Węgry.